Jesteśmy w Parku Ocalałych, przed Tobą szeroki pas zieleni pozostawionej samej sobie. To nie jest równo przystrzyżony zielony trawnik, ale przestrzeń, w której natura w nieskrępowany sposób prowadzi swój performans. Rośliny walczą o dominację, ale i o równowagę. W trawie swoje życie prowadzą żywe organizmy - drobne bezkręgowce, owady, robaki, mrówki, motyle, kleszcze, koniki polne... Gdzieś zaszyje się mysz albo inny mały ssak...

To przestrzeń tajemna dla człowieka, taka której nie podporządkował swoim potrzebom i wyobrażeniom dbania o zieleń. Przestrzeń budząca nadzieję, irytację, zainteresowanie czy niechęć?

Podziel się z nami swoimi odczuciami na temat obserwacji dziczejącej miejskiej przyrody!